Cześć i czołem!
Od ostatniego wpisu już trochę czasu
minęło. Święta, sylwester, praca, sesja i co najgorsze... choroba, która
totalnie zdezorganizowała moje codzienne życie. Co i rusz słyszę "napisz
coś", "może zainteresowałabyś się blogiem?". Dlaczego zawsze
łatwiej wymagać od kogoś, niż samemu zrobić coś pożytecznego?
Zawsze lepiej chorować w miłym towarzystwie |
Nie wiem czy ten problem dotyka
tylko mnie, ale największą udręką dla mnie jest " uciekający czas". Skubany tak
łatwo zwiewa, prześlizguje się przez palce. Pytanie: czy są sprawdzone sposoby,
aby go zaoszczędzić, a noż i zyskać? Może i odzyskać?
Ograniczenie snu. Odpada! Nie oddam mojego 8'mio godzinnego odcięcia prądu.
Przesiądź się na środki transportu miejskiego! No way, szybciej mi dojechać Kangoorem do pracy, w godzinach szczytu, niż ZTM'em.
Yes! He's still alive! |
Zaoszczędzisz na paliwie! Hello,
przyjaciół się nie zostawia. Czerwona strzała sama w garażu tyle czasu? Nawet
silnik 1.2 musi pracować! A w kwestii spalania... oszczędny jak jego
użytkowniczka. Ona też za dużo nie pali. No czasem zimą podkręci piec, ale nie za dużo, nie ma co przepłacać!
To może należy przystopować z wirtualnym światem? Tylko jak, gdy przyjaciele są miliony kilometrów od Nas, facet na Śląsku się wałęsa, mama przejęła Fejsbuka, a ekipa uczelniana wrzuca pomoce naukowe na kolejne egzaminy. W dobie internetów trudno się całkowicie wyłączyć - wylogować ze Świata. A może
ustalić limity? Timer z ogranicznikiem na telefon? Uff... dobrze, że
opłaciłam ostatnią fakturę za internet oraz dostałam nowa baterię do
laptopa. Przetrwam!
A
może w magiczny sposób przesypiamy te dni, miesiące i tak mija rok?
Prawdziwe szczęście mija Nas o krok? A może coś w tym jest? W zasadzie
czas na drzemkę można znaleźć zawsze.
A jeśli nie to, to gdzie w takim razie mija czas? Czy w ferworze codziennych zdarzeń? Czy w obowiązkach i przyzwyczajeniach? Czy to może kolejna seria porannych budzików zabiera Nam czas? Jeszcze tak nie dawno ubieraliśmy choinkę, a teraz zastanawiamy się czy nie przyozdobić ją wielkanocnymi jajkami. Był karnawał, nagle zaczął się post. Czy nie za szybko?
A może lekarstwem jest chwila wstrzymania, zatrzymania i zastanowienia? Jak to możliwe, że kiedyś każdemu było łatwiej mieć czas i znaleźć go dla najbliższych? W czym tkwi sekret tamtych chwil? Mniej obowiązków i spokojniejsze tempo życia?
A gdyby tak rzucić wszystko i się przytulić? Przynajmniej będzie wiadomo jak minął czas! Czemu nie częściej tracić czasu na mizianie i przyjemne obłapianie? Jakby nie patrzeć, każdy z Nas potrzebuje trochę miłości, czułości i przytulania. Mówią, że poziom stresu się obniży, zejdziemy z tonu i nieco fajki nam zmiękną. Co ciekawe nie tylko człowiek potrzebuje bliskości.
Między nimi różnica wieku jest dość spora. Pochodzą z różnych światów. Szturchają się i zaczepiają cały czas. Jednak, gdy przychodzi co do czego, gdy czas się uspokoić, zwolnić i odpocząć, zawsze śpią razem - obok siebie. Czasami w dość niekonwencjonalnych pozach ale... zawsze razem. Jak dobrze można zauważyć, nawet Świat Gadów może Nas czegoś nauczyć: "Nawet po największej burzy warto dać przytulaska".
Jeśli już stoimy na tym, że czas mija bezpowrotnie, to chociaż spędźmy go na przyjemnościach. Za wiele nie wskóramy, więc może niech będzie miło?
Oby tylko bez choroby,
Ciao, Pjetruk!
Na wyciągu też można odpłynąć |
A jeśli nie to, to gdzie w takim razie mija czas? Czy w ferworze codziennych zdarzeń? Czy w obowiązkach i przyzwyczajeniach? Czy to może kolejna seria porannych budzików zabiera Nam czas? Jeszcze tak nie dawno ubieraliśmy choinkę, a teraz zastanawiamy się czy nie przyozdobić ją wielkanocnymi jajkami. Był karnawał, nagle zaczął się post. Czy nie za szybko?
A może czas się dotlenić? |
A gdyby tak rzucić wszystko i się przytulić? Przynajmniej będzie wiadomo jak minął czas! Czemu nie częściej tracić czasu na mizianie i przyjemne obłapianie? Jakby nie patrzeć, każdy z Nas potrzebuje trochę miłości, czułości i przytulania. Mówią, że poziom stresu się obniży, zejdziemy z tonu i nieco fajki nam zmiękną. Co ciekawe nie tylko człowiek potrzebuje bliskości.
Kebab - wiek 3 lata (po lewo), Gruba - wiek 43 lata (po prawo) |
Między nimi różnica wieku jest dość spora. Pochodzą z różnych światów. Szturchają się i zaczepiają cały czas. Jednak, gdy przychodzi co do czego, gdy czas się uspokoić, zwolnić i odpocząć, zawsze śpią razem - obok siebie. Czasami w dość niekonwencjonalnych pozach ale... zawsze razem. Jak dobrze można zauważyć, nawet Świat Gadów może Nas czegoś nauczyć: "Nawet po największej burzy warto dać przytulaska".
Jeśli już stoimy na tym, że czas mija bezpowrotnie, to chociaż spędźmy go na przyjemnościach. Za wiele nie wskóramy, więc może niech będzie miło?
Oby tylko bez choroby,
Ciao, Pjetruk!
Mam ten sam problem z uciekajacym czasem. Tak wiele chcialoby sie zrobic, a tak niewiele jest na to czasu. To doskonaly pomysl, zeby wiecej spedzac go z najblizszymi i robiac to, co sprawia nam najwiecej przyjemnosci. :) Gdybys szukala inspiracji jak spedzic przyjemnie czas, to zapraszam na swojego bloga www.polishdreamteam.com ;)
OdpowiedzUsuńChętnie zerknę i zaczerpnę inspiracji! :)
Usuń